środa, 18 lutego 2015

TEST TERMOLOKÓW LOOKING GOOD Z TESCO/ Tańsza alternatywa dla Babyliss/ Opinia/Rezultaty/Zdjęcia

Dzisiaj post, który mam nadzieję spodoba się bardzo wielu z Was. Od dawna marzyłam o termolokach i wzdychałam do nich za każdym razem oglądając efekty ich działania. Fale i loki po nich są po prostu przepiękne! Niestety... termoloki najczęściej prezentowane, czyli marki Babyliss i Remington, są dla mnie póki co nie do osiągnięcia jak szczyt Mount Everest. Powód? Prosty - cena! W najlepszym wypadku uda nam się kupić termoloki za co najmniej 200 zł. Nawet na gwiazdkę czy Mikołaja nikt najbliższy nie obdarowałby mnie takim kosztownym prezentem. ;) Aż tu pewnego dnia moja koleżanka oświadczyła, że ma termoloki kupione w Tesco za które zapłaciłam tylko 50 zł i nie używa ich wcale. Zapytałam grzecznie, czy nie byłaby skłonna mi je pożyczyć? ;) No i stało się..., wylądowały u mnie! ;) Zapraszam Was na post! :)

LinkWithin